.......i spodobało mi się
Gotowe na metamorfozę waszej skóry?
Jeżeli jesteście na tyle odważne to
musicie poświęcić tu chwilę swojego czasu i przeczytać to co dla was wystukałam :)
Sleeping Mask - zapewne gdyby nie moja Siostra do tej pory
nie wiedziałabym o tych produktach. Na naszym rynku nadal nie znalazłam
odpowiednika takiego produktu a mowa o całonocnych maseczkach na twarz.
BIO-ESSENCE HYDRA SPA ENERGY –
COMPLETE NOURISHING SLEEPING MASK
Maski zaczęłam używać w tym samym
czasie co oleju do mycia twarzy DHC czyli około rok temu. Pudełeczko 100 g
powoli się kończy zostało mi około 1/10 opakowania, biorąc pod uwagę
częstotliwość używania stwierdzam iż jest to specyfik baaardzo wydajny!
Zaczynam polować na ten rewelacyjny
produkt na Ebay! Produkt został zakupiony w Singapurze dlatego wiele
zaoszczędziłam, zapłaciłam za niego około 90 zł na Ebay można go kupić za około
45$ także sporo ale uważam że jest warty grzechu.
Co piszę producent? :
Hydra SPA Energy Complete Nourishing
Sleeping Mask jest to lekka i odświeżająca maska do spania która wzbogacona
jest minerałami i botaniczną esencją, płynem bioenergetycznym oraz esencją z
kory drzewa Tanaka, Angelica i ziołowym ekstraktem. Uzupełnia poziom nawilżenia
skóry, odżywia i regeneruję podczas snu.
Zastosuj ją przed snem i obudź się o nowej, odżywionej, nawilżonej, młodzieńczej
i jaśniejszej skórze!
Powiedz do widzenia zmęczonej skórze!
Powiedz do widzenia zmęczonej skórze!
W składzie maski znajduję się
cudotwórcza pasta z drzewa Tanaka
Tanaka jest tajemnicą piękna kobiet
Birmy. Z kory tego drzewa która rośnie tylko w kilku miejscach w Birmie robiona
jest specjalna pasta. Jest to ekologiczny lek na choroby skóry. Kobiety z
Birmy pastę z kory drzewa Tanaka stosują zarówno dla urody oraz jako makijaż. Ma działanie
chłodzące, wybielające, ściągające pory i zapobiegające wypryskom, działa
również wspaniale jako ochrona przeciwsłoneczna.
![]() |
Na zdjęciu kobieta z Birmy z pastą Tanaka na twarzy |
Sposób użycia:
Maskę nakładam po pełnym
oczyszczeniu cery, po nałożeniu kremu na noc odczekuję około 5 minut i nakładam
moją maseczkę, nie wmasowuję jej tylko delikatnie nakładam czubkiem palca na
całą twarz i szyję. Tworzy ona delikatną warstwę na mojej buzi. Rano zmywam ją
płynem micelarnym. Uważam że maska jest idealnym „utwardzaczem” mojego kremu na
noc i pomaga mu jeszcze lepiej działać na moją skórę.
Ważne: po nałożeniu maski nie lecę
biegiem na poduszkę aby wytrzeć od razu warstwę żelu ale odczekuję około 15 min
i dopiero idę spać!
Obawiałam się że moja sleeping mask
będzie brudziła mi poduszkę lecz tak się nie dzieję. Maska jest w formie żelu
który nie lepi się, ma jedwabistą konsystencję. Po nałożeniu połowicznie się
wchłania a na twarzy pozostawia delikatną mgiełkę.
Ważne jest to że maska nie powoduje
uczucia tłustości ani zapchania, nie dorobiłam się dodatkowych wyprysków.
Jakie efekty?
Gdy wstaję rano widzę że moja cera jest promienna, wyraźnie nawilżona i gładka
jak aksamit!
Wynalazca takiego produktu powinien
dostać medal a na pewno co najmniej buziaka! ;) Uważam że jest to cudowny
specyfik chroniący przed działaniem kalendarza!
Komu polecam?
Chyba każdemu ale przede wszystkim
osobom które mają suchą, odwodnioną skórę oraz tym którzy chcą wycisnąć ze swojego
kremu na noc jeszcze więcej ponieważ maska pomaga zablokować składniki odżywcze
z produktu który jest nałożony pod nią i wzmacnia jego działanie.
Minusy:
- cena
- dostępność (polecam Ebay)
fajny bajer!
OdpowiedzUsuńpozdrowiania rowniez od zielonookiej :)
Naprawdę udany produkt! polecam:)
Usuńbuźka
Ciekawa sprawa... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, nowiutki post:
www.diane-fashion.blogspot.com
fajna rzecz:)
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych kosmetyków!
UsuńMusi być naprawdę fajna :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! Polecam!
UsuńSzkoda ze jest tak slabo dostepna bo na pewno bym sie nia zainteresowala.
OdpowiedzUsuńto jest największy minus...
Usuńfajna sprawa;)
OdpowiedzUsuńFajna to nawet mało powiedziane! :) A na dodatek można kupić takie maseczki do różnego rodzaju cery i o różnym zastosowaniu.
Usuńbrzmi super chociaż po reklamie spodziewałam się maseczki peel off :)
OdpowiedzUsuńA tutaj nie peel-off tylko żelik ;) ale naprawdę świetnie się u mnie sprawdza i daje widoczne efekty! polecam :)
Usuńbuźka
jaki bajer, z całonocną maseczką jeszcze się nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńNiestety u nas nie znalazłam takiego produktu i rzeczywiście mało kto wie o istnieniu takich masek, w Azji są one bardzo popularne i jest mnóstwo firm które je oferują.
Usuńbuźka
mam podobne, zelowe cudo z orientany, bardzo skuteczne
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie... chętnie dowiem się więcej lecę poszukać w Google:)
UsuńDziękuje za podpowiedz.
buźka
Zaciekawiłaś mnie tym produktem, czegoś takiego potrzebuję!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo dostępny ;/
Naprawdę polecam. Ja ten produkt zamawiam na Ebay.
Usuńa czy zielone oczy:P:) widziały lub stosowały coś skutecznego na dobre i porządne oczyszczanie twarzy, a zwłaszcza nosa???
OdpowiedzUsuńzapraszam do odwiedzin i wzajemnej obserwacji :)
Jeżeli masz na myśli zaskórniki to moim cudownym odkryciem w oczyszczaniu twarzy stał się olej DHC o którym pisałam wcześniej posta.
UsuńWspaniale z zaskórnikami i oczyszczaniem cery radzi cobie maska Zamian Gold Cacao Pack którą ubóstwiam!
buźka
Fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie tu u Ciebie. Dodaję do ulubionych :)
Naprawdę fajna:) witam w moim zielonookim świecie:)
Usuńbuźka