Latem w takie upalne dni po rytuale opalania mojego ciała który uwielbiam, jednocześnie zdając sobie sprawę z krzywdy jaką wyrządzam swojej skórze, wiem że muszę się jej jakoś odwdzięczyć i ją przeprosić.
Po zaaplikowaniu maski ze spiruliny i oleju arganowego wiem że moja skóra już się na mnie nie gniewa :)
Moją spirulinę oraz olej arganowy
zakupiłam na stronie Zrób Sobie Krem.
Za 60 gram spiruliny zapłaciłam –
18 zł
Za 30 ml oleju arganowego
zapłaciłam – 16 zł
Początkowo obu produktów używałam
osobno. W przypadku oleju zdało to egzamin, nawilżał moją cerę, ujędrniał,
łagodził zaczerwienienia i podrażnienia, efektu przeciwzmarszczkowego jak do
tej pory na zauważyłam, natomiast spirulina używana z samą wodą zbyt szybko
wysycha i tworzy skorupę nieprzyjemną dla buzi. Dlatego postanowiłam połączyć
te produkty oraz dodać im trochę H2O.
Dla dociekliwych:
Po pierwsze co to jest spirulina?
Spirulina to wysuszone glony występujące w czystych głębinach morskich.
Potocznie nazywana zielonym złotem oraz wodnym żeńszeniem. Z biologicznego
punktu widzenia jest to jeden z najstarszych mieszkańców naszej planety.
W ostatnich latach stała się
popularna na całym świecie i dopuszczona przez amerykańską FDA oraz Światową
Organizację Zdrowia (WHO) oraz inne organizacje medyczne jako zdrowa żywność.
Spirulina obfituje w białka, witaminy i minerały. Zawiera lizynę, cysteinę,
metioninę, fenyloalaninę i treoninę, które są ważnymi aminokwasami, jest także
bogatym źródłem witaminy B12. Zawiera również wapń, chrom, miedź, żelazo,
magnez, mangan, fosfor, selen, sód oraz cynk.
Spirulina zawiera:
-3900% więcej beta karotenu niż
karotka ,
- 2300% więcej żelaza niż szpinak,
- 375% więcej białka niż tofu,
- 300 %więcej wapnia niż mleko,
Właściwości spiruliny:
-nawilża wysuszoną i zmęczoną skórę
całego ciała
-odżywia i ujędrnia
-ujednolica koloryt skóry
-eliminuje trądzik oraz zmiany skórne
-eliminuje zaczerwienienia
-przynosi ukojenie popękanej i
łuszczącej się skórze
-pomaga w redukcji cellulitu
Po drugie co to jest olej arganowy?
Olej agranowy zwany inaczej złotem Maroka czy też eliksirem młodości. Olej arganowy
wytwarzany jest z owoców arganii żelaznej, inaczej drzewa arganowego, które
występuje tylko w jednym miejscu na świecie tzn. w południowo zachodniej części
Maroka.
Jest niezwykle bogaty w witaminę E,
przeciwutleniacze, co zapobiega wysuszaniu i przedwczesnemu starzeniu się
skóry. Olejek ten nadaje skórze jędrność, elastyczność i głęboko ją nawilża.
Uwielbiam maseczki dlatego mam ich mnóstwo i staram się
jakoś je podzielić aby móc każdą w miarę systematycznie stosować.
Maseczki ze
spiruliną używam raz w tygodniu w pozostałych dniach używam maseczki Zamian
Gold Cacao Pack, błoto wulkaniczne z Krymu oraz różne maseczki Korean Beauty
Friends.
Moje kochane! Bardzo ważną cechą tej
maseczki o której nie wolno zapomnieć gdyż po prostu się nie da jest jej
zapach…a wszystko to wina spiruliny. Po używaniu jej już od około 4 miesięcy
można powiedzieć że przyzwyczaiłam się do jej zapachu…który mi przypomina
zapach wody w akwarium lecz jest dużo bardziej intensywny i nie przyjemny, po prostu
kochane...ohydny ;). To kolejny produkt który wrażliwym noskom nie
przypasuje. Ale czego my kobiety nie wytrzymamy aby być piękne ;)
Sposób użycia:
Spirulinę polecam używać z olejami,
ja wybrałam arganowy lecz myślę że inne też się sprawdzą wystarczy także zwykła
oliwka czy oliwa z oliwek . Możecie spróbować również z jedną łyżką kefiru.
Proszek szybko ulega wysuszeniu gdy
zmiesza się go tylko z wodą, bardzo ważne jest aby utrzymać wilgotność maseczki
dlatego olej spełnia tu bardzo ważną rolę.
Gdy jednak zdecydujecie się na
używanie maski bez oleju to co kilka minut gdy poczujecie że maska zasycha
polecam zwilżyć ręce wodą i delikatnie poklepać się po twarzy.
Proporcje:
1 mała łyżeczka spiruliny,
Około 5 kropel oleju arganowego,
Kilka kropel wody
Powinniście uzyskać konsystencję
gęstej papki.
Tak przygotowaną maseczkę nakładam
na twarz ( jak na zdjęciu) na 20 minut.
Kolejnym minus tej maski zauważycie
przy jej zmywaniu. To bardzo ciężki etap ;) niestety maskę trudno się zmywa.
Pomimo jej minusów grzechem byłoby
nie wspomnieć o jej cudownych właściwościach które widać już po pierwszym
użyciu.
Po zmyciu maseczki skóra jest gładka,
nawilżona a pory widocznie zmniejszone. Likwiduję widoczne oznaki zmęczenia
skóry oraz likwiduje zaczerwienienia.
Kochane jestem alergikiem gdy tylko
dostanę jakiejś wysypki lub zaczerwienienia twarzy sięgam właśnie po spirulinę.
Jest to produkt który zawsze mi pomaga i wiem że mogę na niego liczyć.
Inne zastosowanie:
Jak pisałam wyżej spirulina ma
również właściwości antycellulitowe. Przynajmniej 2 razy w miesiącu staram się
kąpać w spirulinie. Do wody w wannie wsypuję 2 łyżki spiruliny. Moja skóra
całego ciała po takiej kąpieli jest wyraźnie gładsza i mięciutka.
Komu polecam:
Wszystkim. Spirulina nadaje się dla
osób o suchej i tłustej cerze a także trądzikowej, wrażliwej i naczyniowej.
Jeszcze raz uprzedzam wrażliwców zapachowych o nieprzyjemnym zapachu.
A wy używałyście już spiruliny? A może Wy macie jakieś godne polecenia maski na twarz? Czekam na wasze komentarze i służę pomocą i radą jeżeli będziecie miały jeszcze jakieś pytania.:)
Używam spiruliny samej i niezbyt podoba mi się jej działanie. muszę ją spróbować z czymś wymieszać. Niestety nie mam oleju agranowego.
OdpowiedzUsuńTo jest trochę jak z perfumami na każdej skórze pachną inaczej, tak samo kosmetyki na każdą skórę inaczej będą działały, każda cera może reagować inaczej. U mnie się sprawdza ale należy wziąć pod uwagę także Twoje zdanie ponieważ tak jak Tobie nie każdemu może spirulina przypasować.
Usuńbuźka
Spirulinę sama muszę sobie kupić, a olej arganowy miałam i niestety jego zapach zadecydował o tym, że więcej się na niego nie połaszę! :-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście zapach oleju nie jest odpychający ale do pięknych nie należy...:)
Usuńbuźka
ja mam olej z BU i jakoś nie czuję nic strasznego ;)
UsuńNasze noski też mają różne gusta :)
Usuńjeszcze nigdy jej nie próbowałam:) dziękuję:D
OdpowiedzUsuńTo najwyższy czas żeby spróbować :)
Usuńbuźka
planuję zamówienie na zsk, ale właśnie dostałam odsypkę spiruliny, olej arganowy mam.. chociaż może najpierw wypróbuję z samą wodą. i zobaczymy. spirulina wydaje się być odpowiedzią na potrzeby mojej skóry. zobaczymy.
OdpowiedzUsuńps. bardzo podoba mi się Twoje tło i fiolet na blogu. są bardzo kojące :)
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa:) cieszę się że moja strona może się spodobać:)
UsuńPisz jak u Ciebie sprawdzi się spirulina!:) życzę pozytywnych efektów!
buźka
ja tam nie znam się na tych mieszanych kosmetykach, wole gotowe:)
OdpowiedzUsuńW bardziej skomplikowane mikstury też się nie pcham:) ale ta mieszanka jest naprawdę prosta i szybka do wykonania:)
Usuńbuźka
Nigdy nie słyszałam o spirulinie, więc fajnie, że dodałaś za tak obszerną notkę na ten temat:-)
OdpowiedzUsuńMojej skórze przydałaby się taka kuracja!
W takim razie polecam i czekam na odpowiedz jak u Ciebie spisała się spirulina:)
Usuńbuźka
spiruliny jeszcze nie używałam. olejek arganowy miałam jakiś czas temu, łączyłam go z HA, i nakładałam na buzię jako szybkie serum, ale nie służyło mi, ten olejek jest dla mnie zbyt ciężki.
OdpowiedzUsuńkażda skóra reaguje inaczej na kosmetyki, niestety co dobre dla jednej z nas często zupełnie nie sprawdza się u drugiej...taka prawda. Ale skoro spiruliny jeszcze nie używałaś to powinnaś spróbować:)
Usuńbuźka
ooo, z olejem nie próbowałam, ciekawe :)
OdpowiedzUsuńZ olejem u mnie najlepiej się sprawdza, przede wszystkim dlatego że nie zasycha tak szybko i tak jak z samą wodą, moim zdaniem efekt jest lepszy.
Usuńbuźka