Krem BB marki Skin79 The Oriental, Gold BB Cream (Potrójny krem BB).
Jestem fanką azjatyckich kremów BB, gdy zaczęłam ich używać
zapomniałam o podkładach i z dnia na dzień przerzuciłam się na kremiki BB.
Dodają nam urody a dodatkowo dbają o naszą skórę. To tak jakbyśmy połączyły
nasz ulubiony krem do twarzy z dobrym podkładem.
Co to jest krem BB?
Krem BB, z ang. beauty balm lub blemish balm to tzw. balsam na
niedoskonałości, który ma w jednej chwili upiększyć cerę, nawilżyć ją,
ujednolicić jej koloryt, ukryć niedoskonałości, zmniejszyć widoczność
zmarszczek, zapewnić skórze odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną! To kosmetyk
wielozadaniowy, który ma nam zastąpić krem nawilżający, podkład, a nawet
korektor.
Pierwowzór został opracowany przez niemieckich farmaceutów na potrzeby pacjentów
po zabiegach chirurgii laserowej, aby pomóc skórze uspokoić się i regenerować,
a także zmniejszyć widoczność skaz. Azjatyckie firmy kosmetyczne podchwyciły
pomysł i wkroczyły z BB do drogerii.
Kosmetyk swoją popularność zawdzięcza jednak koreańskim aktorkom, które
doceniły zalety kremu BB i zaczęły polecać go jako sekret swojej urody.
Koreanki słynną z nieskazitelnie pięknej, alabastrowej cery, dlatego nie trzeba
było długo czekać, by pokochały go również kobiety z Japonii i Azji Południowo-
Wschodniej, a następnie- z Europy i USA. Kosmetyk BB jest bowiem dopasowany do
potrzeb skóry każdej kobiety, dlatego szybko stał się hitem w wielu krajach
świata.
Opis producenta:
Krem BB do skóry mieszanej lub suchej kontrolujący wydzielanie sebum.
Ulepszona funkcja nawilżania, działanie przeciwzmarszczkowe i wybielające (likwidujące
przebarwienia).
Potrójne działanie - rozjaśnia i rozświetla cerę, chroni przed UV (SPF25 PA++) oraz działa przeciwzmarszczkowo. Świetnie kryje niedoskonałości przy zachowaniu naturalnego tonu cery.
Praktyczne opakowanie z lusterkiem w wieczku oraz kremowym różem 2w1 do ust i policzków.
Ekskluzywny, wielofunkcyjny krem BB, który długotrwale nawilża,
wygładza, liftinguje oraz chroni przed fotostarzeniem się skóry, dzięki
filtrowi SPF 25.
Te wyjątkowe właściwości zapewnia zawarty w kremie:
- wyciąg z zielonej, białe i czarnej herbaty, który działa
antyoksydacyjnie, a jednocześnie pozwala utrzymać właściwe nawilżenie, wycisza
i ujednolica cerę, dzięki czemu staje się zdrowa i promienna,
-kombinacja naturalnych ekstraktów z asparagusa i kwiatu Tussilago
farfara L. znanego w Chinach pod
nazwą Kuan-Dong-Hua pomaga zrelaksować cerę i chroni przed niechcianymi
niespodziankami skórnymi,
- opatentowany kompleks Oriental Tea Newplex o działaniu ochronnym,
- kompleks peptydowy MX-II o działaniu mocno nawilżającym,
- ekstrakt z kawioru pomaga wyciszyć skórę.
Sposób użycia:
Przygotuj cerę tak, jak co dzień oczyszczając ją i tonizując.
Delikatnie wklepując nakładaj krem BB na całą twarz z wyjątkiem okolicy
oczu. Odczekaj aż do całkowitego wchłonięcia się produktu.
Następnie nałóż niewielką ilość w okolice oczu maskując niechciane
cienie lub inne niedoskonałości.
Wielofunkcyjny Creamy Touch Lip & Cheek
nakładaj za pomocą palców na usta i policzki. Równomiernie rozcieraj, aż do
uzyskania naturalnego efektu.
Moja opinia:
Na początku muszę wychwalić opakowanie i pomysł na połączenie kremu
razem z kremowym różem do policzków i jednocześnie błyszczykiem do ust oraz
lusterkiem. To po prostu genialne! Opakowanie wygląda bardzo luksusowo i
elegancko. Aplikacja jest bardzo wygodna.
Różo-błyszczyk- jak widać na zdjęciach, ma przepiękny różowy kolor
który cudownie rozświetla skórę, ma kremową konsystencję co jest bardzo
wygodne przy nakładaniu go bezpośrednio na krem BB. Na ustach prezentuje się
bardzo ładnie, delikatnie nabłyszcza i pozostawia usta muśnięte delikatnie
kolorem różowym.
Krem BB- dostępny jest w jednym kolorze, jest to odcień beżowy, chłodny
ale idealnie wtapia się w odcień skóry, pasuję i do jasnych karnacji i do troszkę
bardziej opalonych. Takie cudowne właściwości posiadają chyba tylko kremy BB
może nie wszystkie ale większość po utlenieniu dopasowuje się do większości
kolorów skóry (nie mam na myśli przestrzału między bardzo jasną a ciemną
karnacją)
Przy aplikacji należy uważać aby nie wydobyć za dużo kosmetyku, gdy
naciśniemy pompkę do końca wyleci stanowczo za dużo kremiku, należy delikatnie
dozować aplikację.
Największy plus tego kremiku to krycie! Kremy BB mają to do siebie że
raczej większość nie ma mocnego krycia, ten należy do nielicznej grupy która
idealnie radzi sobie z zamaskowaniem wyprysków i wszelkich niedoskonałości przy
czym nie jest to efekt maski lecz skóra wygląda zdrowo, promiennie i świeżo,
bardzo naturalnie. Można śmiało powiedzieć że kremik idealnie stapia się ze
skórą.
Kolejnym plusem tego kosmetyku jest to iż nie waży się i nie spływa
wtedy gdy jest trochę cieplej. Choć uważam że ten kremik sprawdzi się najlepiej
jesienią i zimą. Krem ma SPF 25 PA+++. Nie wnika w pory i zmarszczki mimiczne.
Jest lżejszy od podkładu i nie obciąża tak skóry jak zwykły fluid.
Różnica którą od razu widać między zwykłym fluidem a kremem BB jest
taka że po zmyciu kosmetyku skóra po fluidzie zawsze wyglądała u mnie na
zmęczoną i mało atrakcyjną natomiast po zmyciu kremu BB jest ona nawilżona i
promienna.
Jeżeli chodzi o efekt wybielający o którym pisze producent, nie
zauważyłam widocznego rozjaśnienia mojej skóry, chodzi tutaj chyba bardziej o
przebarwienia skóry które mają znikać a ja takowych nie posiadam.
Krem utrzymuje się na skórze do 6-7 godzin.
Uwielbiam ten krem BB jest jednym z moich ulubionych.
Na Ebay można go kupić za około 50 zł, opakowanie 40g.
Komu polecam: Osobom które oczekują dobrego krycia, z niedoskonałościami
i przebarwieniami.
Konsystencja: W kierunku gęstej lecz nie przeszkadza to w aplikacji,
ładnie się rozprowadza.
Zapach: Delikatny, bardzo ładny trochę kwiatowy.
Dostępność: Ebay, można trafić na Allegro, asianstore.pl
Wydajność: Jest to raczej wydajny kosmetyk.
Minusy: Nie zauważyłam.
Używacie kremów BB?
ciekawy ten BB krem :))
OdpowiedzUsuńciekawy i to bardzo;)
Usuńbuźka!
Używam BB kremów od lipca, na początku trochę odstraszała mnie cena, ale dzięki Tobie przekonałam się, że "nie taki ebay straszny jak go malują" i tamtejsze ceny azjatyckich kosmetyków nie są tak zaporowe jak ceny allegrowe. Aktualnie stosuję Skinfood Peach Sake, nie jest tak ekskluzywny jak ten opisywany przez Ciebie, ale latem przy mojej mieszanej cerze radził sobie całkiem dobrze, choć mam jednak wrażenie, że trochę zapycha. Zatem nadal szukam swojego idealnego BB kremu, rozważam Lioele Triple Solution, ale na pewno najpierw kupię próbki, choć nie przepadam za kosmetykami w saszetkach:((( kusi mnie też BB krem Kanebo...ale mnie w ogóle dużo kosmetyków kusi.
OdpowiedzUsuńNie mogę się natomiast zdecydować jaki puder kupić, bo czasem sam BB krem mi nie wystarcza:(
a poza tematem kosmetycznym...jakieś zdjęcia z Zakopanego????
Żadnego z opisanych przez Ciebie kremików nie używałam a jako fajny puder mogę Ci polecić SKIN79 UV Perfect BB Pact, nie tworzy maski, ładnie wygładza i matuję ale naturalnie, używam go w strefie T.
UsuńKiedyś też bałam się ebaya i wydawało mi się że azjatyckie kosmetyki są drogie ale wcale tak nie jest, przede wszystkim są one bardziej wydajne i starczają na dłużej, nie mówiąc już o tym że naprawdę działają i dbają o naszą skórę a nie tylko chwilowo ją upiększają.
A gdy już naprawdę są droższe to i tak efekty zrekompensują nam wydane pieniądze.
Mam to samo co Ty mnie mnóstwo kosmetyków kusi...najgorzej zajrzeć na ebay...;)
Co do zdjęć postaram się coś dodać w następnym poście :)
buźka
Piekne opakowanie ma ten produkt a i rozo-blyszczyk bardzo mi sie spodobal.
OdpowiedzUsuńróżo-błyszczyk jest mega:)
Usuńbuźka!
Masz rację jeśli chodzi o korelację jakości azjatyckich kosmetyków do ich ceny, jak mówi reklama Loreal: jesteśmy tego warte:)))). Poza tym jak myślę ile wydawałam na dermokosmetyki np. Vichy, które nie przynosiły mi żadnych satysfakcjonujących rezultatów, to w sumie wcale nie wydaję teraz więcej.
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda kochana!
Usuńhmmm. Z jednej strony bardzo mi sie podoba ten BB, a z drugiej strony boje sie juz ryzykowac z BB kremami. Pierwszy tez ze Skin79, ten slynny rozowy zrobil mi na buzi masakre. :( Szkoda, ze nie mozna nigdzie dostac ich probek.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię, jak się ktoś raz zrazi to trudno się znowu przekonać...ale czasami warto zaryzykować:)
UsuńJa też używałam różowego Skin79 i jak dla mnie był za "tłusty" skóra mi się świeciła i nie trzymał się długo, ale masakry na buzi nie miałam.
Ten jest o niebo lepszy od tamtego:)
buźka
Próbki kremów BB można, co prawda nie dostać, ale kupić na ebay (znacznie taniej) i na allegro bez problemu (koszt od około 2 zł do 10 zł). Ja też zaczęłam od próbek, bo dobranie odpowiedniego dla siebie BB kremu nie jest łatwe i szkoda pieniędzy na kupowanie od razu pełnowartościowego produktu.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem można też je kupić na asianstore.pl no i oczywiście na ebay;)
UsuńKremu BB używam od wakacji, ale firmy Bebe. Jestem z niego zadowolona, aczkolwiek zastanawiam się czy zimą się sprawdzi. Sądziłam, że BB azjatyckie są duuuużo droższe, a tutaj taka niespodzianka!
OdpowiedzUsuńJa marki Bebe nie miałam okazji wypróbować, czy dobrze kryję? to dla mnie najważniejsze:)
UsuńKupując od sprzedawców z Azji na ebay można kupić o wiele taniej niż np u nas na allegro gdzie trzeba zapłacić nieraz nawet 3 krotnie więcej...jakaś makabra...
Nie używałam jeszcze kremów BB. Muszę w końcu jakieś wypróbować.
OdpowiedzUsuńKiedyś musi być ten pierwszy raz, ale najważniejsze jest żeby przed zakupem pierwszego BB poczytać trochę o nich, recenzję na blogach itd...żeby nie zrazić się nieodpowiednim zakupem...
Usuńbuźka
50 zł - fajna cena, można by było w sumie spróbować. ale zraziłam się do bb, kiedy kupiłam elemonga. był okropny.
OdpowiedzUsuńnie znam elmonga...
Usuńa kupując na ebay-u wiele się zaoszczędza, każdemu się wydaje że kremy bb są drogie, a wcale tak nie jest. Owszem znajdą się i takie po 200 zł ale większość tych dobrej jakości kupimy do ceny 100zł.
buźka
Jakoś bb kremy nigdy mnie nie kusiły - za dużo zachodu z dobraniem właściwego odcienia, a kupowanie możliwe jest tylko przez internet. Chyba za leniwa na takie rzeczy jestem ;) Ale za to strasznie mi się podoba ten dodatek w postaci różu - mając tylko ten jeden kosmetyk można zrobić praktycznie pełny makijaż :)
OdpowiedzUsuńa próbowałaś bb kremu??? fakt że dostanie się je raczej tylko przez internet...ale dzięki blogerką które dodają swatche które odzwierciedlają naturalny kolor kremu można dobrać idealnie do swojej cery. Tym bardziej że większość kremów bb (ten o którym jest post także) po kilku minutach utleniają się i idealnie wtapiają w koloryt cery.
UsuńOoooo kochana ale mi smaka na taki krem zrobiłaś! Żałuję że nie zainwestowałam w krem bb latem, oszczędziłoby mi to nakładania wszystkiego oddzielnie co jest męczące przy 30 stopniach :)
OdpowiedzUsuńzawsze możesz nadrobić ten czas jesienią:)
Usuńteraz mam trochę zamieszania z cerą i muszę mieć mocniejsze krycie, ale może faktycznie zacznę się rozglądać jak wszystko się poprawi
Usuńto jedyny bb krem ktory mam zamiar kupic w przyszlosci :)
OdpowiedzUsuńMądra dziewczynka;)))
UsuńWidzę, że warto w niego zainwestować, i pewnie kiedyś to zrobię :)
OdpowiedzUsuńPolecam, nie powinien Cię rozczarować:)
Usuńbuźka
Kapitalna nowa szata graficzna:)
OdpowiedzUsuńczy ta sukienka nie pojawiała się tu wcześniej?:) bardzo do Ciebie pasuje
Dziękuję Ci za miłe słowa:) czułam że muszę coś tutaj zmienić...nie do końca było to wszystko takie jakie cobie wymyśliłam:)pewnie jeszcze nie raz najdzie mnie na zmianę wyglądu ale jak na razie pozostaje tak jak jest teraz;)
UsuńA sukienką masz rację chwaliłam się we wcześniejszym poście;)
buźka
Mam ten bb krem, ale mój wygląda odrobinę inaczej, może przez rok zmienili szatę delikatnie?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem jak wyglądał wcześniej i czy zmieniano jego wygląd...wiem że jest także w wersji bez lusterka i bez różo-błyszczyka, może masz akurat ten?
Usuńbuźka