Dzisiaj nareszcie pięknie u mnie za oknem, jesień w tym roku
jak na razie naprawdę wprawia mnie w dobry nastrój, dostrzegam to czego kiedyś
nie zauważałam i daje mi to wiele radości. Póki liście mienią się tysiącem
kolorów wyglądając za okno zawsze się uśmiecham. Są jednak momenty gdy nie chce
się wysunąć nawet nosa z domu, jest zimno, mokro i tak jak u mnie dopada
zaziębienie… Niestety troszkę się pochorowałam, ale mam na to swoje sposoby aby
nawet w takim stanie poprawić sobie humor.
Wiadomo że jest mnóstwo poprawiaczy humoru które można
znaleźć wśród słodyczy albo gdzieś w lodówce… znajdują się także kosmetyczne
perełki które powodują uśmiech i nastawiają pozytywnie na walkę z chorobą…
Powiecie że mogą to być balsamy, kremy… ale peeling??? Otóż
tak! To pewien peeling wprawia mnie w radosny stan, a wszystko za sprawą jego
zapachu oraz konsystencji.
Peeling do ciała Wanilia z upraw Bio Plaisirs
Nature
Słowo producenta:
Kremowy peeling do ciała z zawartością naturalnych drobinek
złuszczających uwalnia skórę od zanieczyszczeń i martwych komórek. Skóra jest
cudownie gładka, jak nowa.
Składniki pochodzenia roślinnego: wanilia Bourbon pochodząca z upraw biologicznych, proszek z pestek oliwek i moreli złuszcza skórę nie wysuszając jej, masło karite bio, olejek ze słodkich migdałów, żel z aloesu bio.
Składniki pochodzenia roślinnego: wanilia Bourbon pochodząca z upraw biologicznych, proszek z pestek oliwek i moreli złuszcza skórę nie wysuszając jej, masło karite bio, olejek ze słodkich migdałów, żel z aloesu bio.
Moja opinia:
Gdybym miała zająć się promocją tego kosmetyku to
reklamowałabym go jako budyń do ciała z prawdziwą wanilią.
Gdy go używam mam wrażenie
że wmasowuję w siebie budyń i jestem o krok od polizania palców...Konsystencja
budyniowa- jestem na TAK! Zapach przyjemnie odpręża, relaksuje jest niezwykle
naturalny, słodki, przeważa zapach wanilii ale da się wyczuć nutkę olejku ze
słodkich migdałów.
Opakowanie jest przesłodkie, przypomina mi słoik miodu,
bardzo ładnie prezentuje się przy mojej wannie, która z nas nie lubi ładnie
ubranych kosmetyków.
Moje wymagania co do peelingu są proste, ma przede wszystkim
dobrze ścierać to co trzeba. Nie wierzę w bajki o usuwaniu cellulitu itd. Bo to
wydaje się być nie możliwe tylko i wyłącznie dzięki peelingowi. Tak więc uważam
że na peelingi nie opłaca się wydawać kroci, lepiej zainwestować w lepszy
droższy krem.
Rezultaty: skóra jest idealnie wygładzona i miękka, dobrze
złuszcza naskórek zdaje egzamin w 100%, proszek z pestek winogron i moreli
tworzy drobinki peelingujące które wg mnie są idealnego rozmiaru nie za duże
nie za małe po prostu w sam raz. Peeling jest dosyć gęsty co ułatwia aplikację.
Da się zauważyć obecność masła karite bo skóra jest bardzo ładnie nawilżona. Po
zmyciu skóra pięknie pachnie.
Teraz przejdźmy do ceny. Produkt zakupiłam dzięki promocji o
której już Wam pisałam przy okazji maseczki z glinką marokańską. Na stronie
grupon.pl za kupon o wartości 45zł mogłam zakupić kosmetyki warte 100zł, takie
promocje na gruponie Yves Rocher robi często także warto tam zaglądać.
Cena w sklepie to 38 zł za
200ml. Nie jest to tanio jak na peeling ale wydaje mi się że jest on bardzo
wydajny i starczy mi na długo.
Komu polecam: Wszystkim, ze szczególnym uwzględnieniem tych którzy
uwielbiają pachnące słodkie kosmetyki.
Konsystencja: Gęsta, budyniowa.
Zapach: Wyczuwalna wanilia i delikatna nutka migdałów, słodki lecz nie
przesłodzony.
Dostępność: Sklepy Yves Rocher, można zakupić przez Internet na stronie
yves-rocher.com.pl
Wydajność: Dzięki konsystencji wydaje się być bardzo wydajny.
Minusy: Nie zauważyłam.
Używałyście peelingów Yves Rocher? Piszcie jakie są wasze
ulubione peelingi jestem bardzo ciekawa.
uwielbiam słodko pachnące kosmetyki, więc na pewno ten peeling by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńOj na pewno!:)
Usuńbardzo fajny, z tego co piszesz, ale też drogi :(.
OdpowiedzUsuńJest wydajny także w dłuższej perspektywie czasu wcale nie wydaje się być drogi.
Usuńbuźka
wygląda świetnie:)! no i bardzo smakowicie hehehe:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie także zgadzam się kochana:)
UsuńUwielbiam pachnące kosmetyki! Cena faktycznie dość wysoka jak na peeling, ale skoro jest wydajny to warto. Lubię peelingi, więc pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPolecam !
Usuńbuźka
Mmmm z chęcią bym go wypróbowała :-)
OdpowiedzUsuńNo to nic tylko przejść się do YV:)
Usuńbuźka
Lubię pachnące kosmetyki!!!
OdpowiedzUsuńTo i ten polubisz:)
Usuńbuźka
bardzo fajny pilling
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.2fashiondaily.blogspot.com
Uwielbiam kosmetyki tej firmy. Można się w nich zakochać :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się zakochać można się od pierwszego użycia:)
Usuńbuźka
muszę wypróbować bo słyszałam dużo dobrych opinii na temat tego pilingu;)
OdpowiedzUsuńogólnie fajny blog,obserwuję i proszę o rewanż;)
http://whatilovethemostinside.blogspot.com/
Polecam wypróbować jest naprawdę świetny.
UsuńDziękuję za miłe słowa:)
buźka
spora cena
OdpowiedzUsuńspora spora ale w dłuższej perspektywie czasu nie wychodzi tak drogo bo jest naprawdę wydajny.
Usuńbuźka
Ajj wanilia ♥♥
OdpowiedzUsuńAjjj....:)
Usuńbuźka
muszę przyznać że jakoś wcześniej nie widziałam etgo peelingu nie wiem czemu, w zgląd na sam zapach bym go kupiła:)))))
OdpowiedzUsuńNo to już wiesz i możesz nadrobić stracony czas kupując i próbując:)
UsuńJejku ależ świetnie się prezentuje ! :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie uzywalam kosmetykówz YR :)
Kiedyś musi być ten pierwszy raz:)
Usuńuwielbiam takie mocno aromatyczne kosmetyki, jeszcze żeby to była czekolada to bym się dłużej nie zastanawiała :P
OdpowiedzUsuńNa czekoladę też bym się skusiła ale chyba niestety nie ma:(
Usuńtaka wanilia faktycznie humor poprawi :) ja na jesien zawsze deprecha ;p
OdpowiedzUsuńDlatego w taką jesienną pogodę musimy się jakoś rozpieszczać:)
UsuńNie używałam, ale Twoje zdjęcia wyglądają pachnąco:)
OdpowiedzUsuńNo to musisz spróbować:)
UsuńLubię waniliową serię YR za to, że w jej zapachu nie wyczuwam przerażającej chemii.
OdpowiedzUsuńDokładnie! Zgadzam się z Tobą w 100% zapach bardzo naturalny!
Usuńjak nie lubię tej firmy to tak mnie tym peelingiem bardzo zaintrygowałaś i się chyba za nim oglądnę :)
OdpowiedzUsuńCzasem warto się jednak przekonać...
Usuńwygląda ciekawe jednak jak dla mnie to trochę za dużo kosztuje jak na peeling :<
OdpowiedzUsuńJest bardzo wydajny, jak już pisałam w dłuższej perspektywie czasu cena naprawdę nie wydaje się być wysoka.
Usuńbuźka
Jak budyń waniliowy... musi być super. Od bardzo bardzo dawna nie używałam peelingu drogeryjnego, peelinguję się kawą :)) ale ten kusi mnie na prawdę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam...
UsuńA ten patent z kawą także próbowałam...bardzo fajny efekt.
buźka
Muszę sobie go sprawić! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń