Przedstawię Wam dzisiaj krem BB, który nafaszerowany jest
ziołami, aby jak najlepiej dbać o naszą skórę.
Moja ulubiona marka MIZON...uwielbiam ich produkty, są
naturalne, bez szkodliwych składników, a co najważniejsze naprawdę działają.
Jak do tej pory nie zawiódł mnie żaden ich kosmetyk.
Dla przypomnienia, co to jest BB krem:
Jest to kosmetyk wielozadaniowy, który zastępuje krem nawilżający,
przeciwzmarszczkowy itd.(wszystko zależne jest od tego, który BB krem
wybierzecie, jest ich cała masa), zastępuję również podkład a nawet korektor.
Krem
BB, z ang. beauty balm lub blemish balm to tzw. balsam na niedoskonałości, który
ma w jednej chwili upiększyć cerę, nawilżyć ją, ujednolicić jej koloryt, ukryć
niedoskonałości, zmniejszyć widoczność zmarszczek, zapewnić skórze odpowiednią
ochronę przeciwsłoneczną!
MIZON HANNAVI SUN B.B CREAM
Jest to Krem BB o działaniu przeciwzmarszczkowym,
wybielającym przebarwienia oraz ochronnym przed działaniem promieni UV, SPF32,
PA++. Nawilża oraz ujędrnia skórę.
12 ziół, które kryją się w tym kremie sprawia, że skóra jest
rozświetlona i pełna energii.
Zioła zawarte w tym kremie BB to: (Coix, Peony, Milk vetch
root, Corn, Poria cocos, Mugwort, Polygonatum, Gold, Foxglove, Licorice,
Angelica root, Balloon flower), Raspberry, Hyaluronic acid, Arbutin, Adenosine.
Składniki aktywne:
Niacyna – zwiększa produkcję kolagenu, redukuje zmarszczki,
wygładza skórę, rozjaśnia i wyrównuje koloryt.
Aktywna forma witaminy E – zapobiega starzeniu się skóry,
napina i wygładza.
Kwas hialuronowy – silny nawilżacz, W młodej skórze kwasu
hialuronowego jest pod dostatkiem, co gwarantuje jej sprężystość i brak
zmarszczek. Z wiekiem ilość kwasu maleje. W późniejszym czasie skóra człowieka
się starzeje, traci zdolność wiązania wody i powstają zmarszczki. Jedna
cząsteczka kwasu hialuronowego jest w stanie związać ok. 250 cząsteczek wody.
Wyciąg z malin – bogaty w kwas askorbinowy, zawiera witaminy
A, E, B2, PP, karoten, potas, miedź, fosfor, żelazo, wapń, olejki eteryczne,
kwasy owocowe itd. Sprawia, że skóra staje się gładka i elastyczna, stymuluje
metabolizm, odmładza i ujędrnia.
Ekstrakt Dogwood – zawiera duże ilości witaminy C, która
przyczynia się do wzmocnienia ścian naczyń krwionośnych, reguluje wytwarzanie
łoju.
Żeń-szeń – hamuje procesy wysuszania skóry.
Ekstrakt z lukrecji – wybiela przebarwienia, przyśpiesza
gojenie się ran.
Wyciąg z koiksa – trawy, która wybiela, oczyszcza i
rozjaśnia skórę, usuwa plamy starcze.
Platikodon macranthon – leczy rany i stany zapalne.
Angelica- łagodzi podrażnienia.
Piołun – reguluje wydzielanie serum.
Sposób użycia: nałożyć na oczyszczoną twarz i delikatnie
wmasować.
Moja opinia:
Jest to mój ulubiony jesienno-zimowy BB krem, przede wszystkim
ze względu na kolor i konsystencję. Bardzo dobrze sprawdza się na mrozie i
chłodzie. Dlatego właśnie teraz zdecydowałam się na jego recenzję.
Krem ma delikatny beżowy odcień, bez różowych nut. Po
nałożeniu i odczekaniu około 15 minut, utlenia się i idealnie stapia z kolorem naszej
skóry. Należy do dobrze kryjących, nie tworzy sztucznej maski, nie pozostaje w
zmarszczkach i porach. Bardzo ładnie wygładza i sprawia, że skóra staje się
jednolita i zdrowo wyglądająca. Co ważne, nie przetłuszcza skóry a po jego
zastosowaniu nie musicie martwić się o świecenie na twarzy. Utrzymuje się do 6
godzin. Uwielbiam kremy BB dlatego, ponieważ po ich zmyciu widać różnicę
pomiędzy nimi a zwykłym fluidem. Skóra nie jest przemęczona, jest odżywiona i
promienna.
Opakowanie jest bardzo solidnie wykonane, aplikacja wygodna,
nie martwię się, że z tubki wydostanie się za dużo kremu.
Odnoście efektu wybielania skóry, o którym pisze producent, nie ma
tutaj mowy o widocznym rozjaśnieniu skóry, krem delikatnie wyrównuje koloryt,
bez obaw Wasza skóra nie będzie wyglądała jak Królewny Śnieżki.
Na Ebay można go kupić za 12$ czyli około 38zł, opakowanie
50ml.
Komu polecam: Osobom które oczekują dobrego krycia, z
niedoskonałościami i przebarwieniami.
Konsystencja: Średnia, coś pomiędzy gęstą a rzadką, ładnie się
rozprowadza.
Zapach: Delikatny, bardzo ładny, trochę ziołowy.
Dostępność: Ebay.
Wydajność: Wystarczy niewielka ilość aby pokryć całą twarz,
zdecydowanie wydajny.
Minusy: Nie zauważyłam.
Piszcie jakich Wy używacie BB kremów! Jestem bardzo ciekawa jakie u Was się sprawdzają!
Z przyjemnością przyjrzę mu się z bliska, dzięki za recenzję!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo drogi Niecierpku:)
UsuńW takim razie z przyjemnością trzeba będzie go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dosyc tani jak na krem BB.
OdpowiedzUsuńBtw sliczne zdjecia z tymi kwiatuszkami :)
Dokładnie, większość kremów BB wcale nie jest taka droga, większość odstraszają obce waluty na Ebay...a to nie jest nic strasznego i naprawdę wychodzi tanio, owszem są BB które kosztują i po 200 złotych co nie znaczy, że te tańsze są gorsze. Mizon jest świetny.
Usuńdziękuję, nie byłam przekonana do tych zdjęć a tutaj taka miła pochwała:)
buźka
Wydaje się być idealny, muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńJest świetny:)
UsuńPati należy Ci się order:) za takie solidne recenzje. Od razu po przeczytaniu zapragnęłam mieć ten kremik, zapominając na chwilę o obietnicy, że zanim coś kupię wykorzystam dotychczas posiadane kosmetyki. Ale w kategorii powstrzymywanie się od zakupu kolejnych kosmetyków to ja jestem pragnienie, a zakupy sprite:(((((W mojej miłości do Mizona złamałam postanowienia i zamówiłam Snail Repair Intensive Ampoule. Opisany przez Ciebie "bebik" jest bardzo interesujący i też kusi. Jedyny minus Mizona w moim odczuciu to ten, że nie można kupić próbek ich kremów BB - w każdym razie ja się z nimi nie spotkałam, choć niedawno na allegro pojawił się Sprzedawca, który oferuje odlewki ślimakowego BB kremu Mizona.
OdpowiedzUsuńJesteś strasznie miła i zawsze poprawiasz mi humor! Strasznie mnie to cieszy, że moje pisaniny się komuś przydają:) Mówisz Snail Repair Intensive Ampoule...zazdroszczę!:) Ja jestem totalnie uzależniona od zakupów na Ebay i od azjatyckich nowości...ale całe szczęście co jakiś czas wylewany jest na mnie kubeł zimnej wody przez mojego narzeczonego, za co jestem mu wdzięczna;)
UsuńHannavi jest bardzo fajny, ale tak jak mówię tylko o tej porze roku, w cieplejsze dni boje się że byłby za ciężki.
buźka
krem BB można zrobić też samemu:) krem+ filtr przeciw słoneczny+ fluid
OdpowiedzUsuńMożna spróbować, ale w połączeniu ze zwykłym fluidem nie będzie to jednak to samo...nie każdy krem też nadaje się do mieszania z podkładem.
Usuńwarto spróbować :) !
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńnie znam ale ladny kolor, pasowałby mi
OdpowiedzUsuńZ koloru jestem bardzo zadowolona, przede wszystkim dlatego, że nie ma w nim żadnych żółtych czy różowych refleksów...
Usuńa pokazalabys jak wyglada na skorze? jestem bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze takich kremów:)
OdpowiedzUsuńDZięki za komentarz:)
nie znam tych kremów ale wygląda bardzo interesująco! myślę, że może się skuszę, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńwłaśnie szukam jakiegoś nowego kremu bb bo mój SKIN79 Gold powoli się kończy, a ten wydaje się całkiem obiecujący!
OdpowiedzUsuńMi jak najbardziej przypasował, polecam go raczej zimą...na lato odpada.
Usuń