Po długiej przerwie witam Was nową recenzją. Skoro
jesteśmy w okresie Wielkanocnym odpowiednim do omówienia produktem
wydaje się być produkt symboliczny - jajeczny.
Jajko od dawna jest symbolem nowego życia i odrodzenia. Nie
może go zabraknąć w okresie Wielkanocnym w naszym domu ale znajduje także zastosowanie w kosmetyce.
W piankach do mycia twarzy zakochałam się od pierwszego
zastosowania. Te które kupuję różnią się trochę od tych dostępnych u nas w
drogeriach. Ich konsystencja bardziej przypomina krem do mycia twarzy a piana
jest gęsta i zbita. Od kiedy zaczęłam używać pianki MIZON KLIK, nie wyobrażam
sobie mojego rytuału oczyszczania twarzy bez takiego produktu.
Postanowiłam wypróbować produkt marki It’s Skin, jest to
marka koreańska.
It's Skin Have a Eggshell Cleansing Foam
Słowo producenta:
Właściwości: Ściąga pory, wygładza skórę, wyrównuję jej koloryt. Zawiera ekstrakty ze
skorupek jaj i żółtko oraz ekstrakt z lukrecji.
Moja opinia:
Kolejna pianka, która świetnie oczyszcza skórę. Świetnie
radzi sobie z makijażem, stosuję ją również do demakijażu rzęs i tusz zmywa
rewelacyjnie. Nie zauważyłam aby szkodziła moim rzęsom.
Dzięki swojej
konsystencji jest niezwykle wydajnym produktem, tak samo jak w przypadku pianki
MIZON, należy wycisnąć z tubki około 1cm produktu co wystarczy na dokładnie oczyszczenie naszej twarzy i szyi.
Moja skóra jest dokładnie "wyszorowana" i czyściutka. Gładka
jak pupa niemowlęcia i pięknie pachnąca. Pory wyraźnie oczyszczone i zwężone.
Kolejnym plusem pianki jest to, że już po pierwszym użyciu zaważyłam wyraźne
ujednolicenie koloru mojej cery. Dodatkowo łagodzi podrażnienia i likwiduje
zaczerwienienia. Po dłuższym stosowaniu delikatnie rozjaśnia skórę i ujednolica
koloryt ale nie bójcie się, nie staniecie się białe jak śnieg . Produkt pomaga również w walce z zaskórnikami.
Wielkim plusem jest zapach. Po prostu cudowny!
Pachnie niczym najelegantsze perfumy ale nie jest to przesadzona i bardzo mocna
woń. Niezwykle zmysłowa i poprawiająca nastrój nuta zapachowa.
Za opakowanie 150ml zapłaciłam 11$ włącznie z przesyłką z
Korei, czyli około 35zł.
Produkt polecam do skóry tłustej i normalnej. Nie polecam do
skóry suchej i bardzo suchej gdyż może ją wysuszać.
Sposób użycia: należy wycisnąć około 1cm produktu na rękę i
w wmasować w delikatnie mokrą twarz. Myć buzię okrężnymi ruchami następnie
spłukać letnią wodą.
It’s Skin z serii HAVE A FRUITS AND EGGSHELL ma do
zaoferowania następujące pianki do mycia twarzy:
Pomarańcza – nawilżająca pianka do skóry suchej z witaminą
C.
Granat – nawilżająca i przeciwzmarszczkowa pianka z
ekstraktem z granatu i zieloną herbatą.
Banan – wygładzająca i ujędrniająca pianka do mycia twarzy z
bananem i ekstraktem z bambusa.
Winogrona – odżywcza i nawilżająca pianka z ekstraktem z
zielonego winogrona.
Skorupki Jaj – głęboko oczyszczająca i zwężająca pory pianka
ze skorupek jaj i ekstraktu z lukrecji.
Komu polecam: Wszystkim ze skórą tłustą,
problematyczną a także normalną. Tym, którym zależy na zwężeniu porów i ujednoliceniu
kolorytu skóry. Nie polecam osobom ze skórą suchą i bardzo suchą.
Zapach: Elegancki, delikatny, bardzo przyjemny.
Konsystencja: Przypomina formę pasty do zębów, gęsta
niczym krem.
Dostępność: Ebay
Wydajność: BARDZO WYDAJNY!
Minusy: Słaba dostępność.
Stosujecie pianki do mycia twarzy? Skusiłybyście się na produkty It's skin?
Ja również od kiedy zaczęłam stosować koreańskie pianki nie używam innych produktów:) Właśnie przy ostatnim zakupie rozważałam zakup tej, którą opisałaś, ale ostatecznie wybrałam peelingującą piankę Innisfree, która radzi sobie z oczyszczaniem znakomicie i jest po prostu MEGA wydajna.
OdpowiedzUsuńNaprawdę pianki to świetny wynalazek:)Bardzo chcę wypróbować produkty marki Innisfree, miałam ich próbkę kremu i był świetny.
Usuńchetnie bym kupila!
OdpowiedzUsuńmam teraz tylko zakaz kupowanie pielegnacji po swoich zakupach w polsce,zaszalalam krotko mowiac ;)
u mnie dzis o zestawie 9ciu pedzli hakuro
buziaki
x
x
x
:)
UsuńW ogóle nie znam koreańskich kosmetyków, ale piszecie o nich ciekawe rzeczy i może się skuszę?
OdpowiedzUsuńDawno u Ciebie nie byłam chyba, bo aż nie poznałam boga... Zmieniłaś szatę graficzną, prawda?
Polecam wypróbować ja straciłam dla nich głowę:)
UsuńA szafę graficzną zmieniłam dzięki wiosennemu nastrojowi;)
buźka!
placisz przez palpay?
OdpowiedzUsuńTak płacę paypalem. Ebay od razu po zakupie przekierowuje mnie na mój paypal.
Usuńjak dla mnie bardzo wygodny, prosty i bezpieczny sposób.
buźka
Na początku myślałam, że produkty z jajka mogą być nieco dziwne, ale w sumie podobno białko ma właściwości pielęgnujące...
OdpowiedzUsuńMoże przeglądając ebay albo testując jakieś próbki natrafiłaś na jakiś produkt pomagający w walce z zaskórnikami? Szukam czegoś takiego, ale niestety Mizon Snail Gel czy jak mu tam nie pomaga (chyba nawet nie jest to jego zadaniem:P).
Oj tak Mizon na zaskórniki za bardzo nie pomoże:)
UsuńPolecam Ci naprawdę dobry produkt, który sama stosowałam i bardzo fajnie radzi sobie z zaskórnikami jest to Ginvera marvel gel.
buźka
Ciekawe te produkty - szkoda, że są dostępne przez Ebay.
OdpowiedzUsuńEbaya nie trzeba się bać:)
Usuńoooo fajna sprawa :) szkoda, że nie ma tego na polskim rynku :(
OdpowiedzUsuńEbay to naprawdę bardzo pomocna strona, nic strasznego:)
Usuńfajna sprawa.
OdpowiedzUsuń