![]() |
źródło |
Coraz trudniej wykrzesać z siebie energię, bo otaczająca rzeczywistość stała się szara i zaspana.
Oto moje rady na zwalczenie jesiennej chandry:
1. Ruszaj się! Ruch i aktywność fizyczna pomaga w wytworzeniu endorfin czyli hormonów szczęścia, które poprawiają nasz nastrój. Gdy nie chcecie biegać po zimnie, polecam Wam klub fitness, może Zumba, latynoskie rytmy które rozpalają zmysły i przenoszą nas do Rio De Janeiro.
![]() |
źródło |
2. Oświeć się! Mam na myśli więcej światła w Twoim codziennym życiu, siedzenie w ciemnym pomieszczeniu jeszcze bardziej pogarsza nasz stan, wyjdź na dwór, pospaceruj. Chociaż słońca nie jest za wiele, to mimo wszystko nawet w pochmurne dni warto wybrać się na spacer!
![]() |
źródło |
3. Pomaluj swój świat! Ubierz się w kolory! Otaczaj się nimi, kup kwiaty do wazonu, zmień zasłony na kolorowe! Kolory zawsze poprawiają humor!
![]() |
źródło |
4. Ustanów swoje święto! Wybierz sobie chociaż jeden dzień w tygodniu, który stanie się Twoim świętem, jedz słodycze – kawałek ciasta to nie grzech, obejrzyj ulubiony film, przeczytaj książkę, a wieczorem stwórz sobie swoje domowe SPA. Relaksująca kąpiel z bąbelkami, nie tylko tymi w wannie ale również z lampką szampana lub wina, świece i kadzidełka.To niezawodny sposób na poprawę nastroju! U mnie zawsze się sprawdza.
![]() |
źródło |
5. Zburz monotonnie! Wystarczy mała zmiana w Twoim otoczeniu aby poczuć się lepiej. Zmień swoje mieszkanie, wystarczy nowa dekoracja, lub małe przemeblowanie. Zmień swoją fryzurę, kup nowe ubranie!
![]() |
źródło |
6. Wyjdź do ludzi! Spędzaj czas ze znajomymi, wyjdź poplotkować z przyjaciółkom na kawę, baw się i śmiej! Przyjaciele zawsze wiedzą jak poprawić nam humor, znają nas najlepiej.
![]() |
źródło |
Jesień może być piękna, nawet w pochmurne dni, tylko musisz jej trochę pomóc!
A wy jakie macie sposoby na jesienne smutki?
ja czekam na zmiane czasu:)
OdpowiedzUsuńJa to samo....;)
Usuńna jesienne smutki najlepszy jest koc, herbatka i dobra książka:)
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńMasz rację, ja teraz jestem pochłonięta książką Agaty Christie - Tajemnica błękitnego ekspresu, świetny kryminał!
OdpowiedzUsuńTeż to czytałam przed snem ostatnio, a wczoraj - "Parkera Pyne". Agatha wciąga. ;-)
UsuńParkera Pyne'a jeszcze nie czytałam ale planuję poznać wszystkie książki Agaty:)
UsuńJa właśnie zaczęłam wychodzić do ludzi :) a jutro lecę na basen :D
OdpowiedzUsuńBasen też fajna sprawa.
UsuńZgadzam się co do światła. Miałam okazję się przekonać, jak cudownie działa na człowieka słońce w czasie ponurych pór roku.
OdpowiedzUsuńI ja jesienią nie mam chandry, a przeciwnie. Teraz mnie energia roznosi. Tylko właśnie przeziębienie rozwala mi plany... ;-/
Ja jesienią mam większą ochotę i więcej energii by pracować i tworzyć coś nowego. Pogoda nie rozpieszcza tak jak w lato. Teraz ciepła herbatka i do roboty! ;)
Usuńciekawe rady ;)
OdpowiedzUsuńz niektórych muszę w końcu zacząć korzystać ;))
chociaż zgadzam się z poprzedniczką - dobra książka jest najlepsza ;)
I do książki herbatka lub mała czarna;)
Usuńświetne porady kochana :) na szczęście jesienna chandra jeszcze mnie nie dopadła :)
OdpowiedzUsuńJak to się mówi lepiej zapobiegać niż leczyć:) W przypadku jesiennej chandry też to się sprawdza;)
Usuńświetne rady :)
OdpowiedzUsuńFajne rady, na pewno postaram się zastosować do części z nich.
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńFajne porady, u mnie najlepiej spisuje się czekolada, najlepiej gorąca i kocyk i dobry film :D
OdpowiedzUsuńJak dobry film to polecam Samsarę!
UsuńŚwietne sposoby na pewno będę z nich korzystać.
OdpowiedzUsuńświetnie!
Usuńbardzo fajny wpis, a sposoby rzeczywiście skuteczne w walce z jesienną chandrą :)
OdpowiedzUsuńsuper, że się ze mną zgadzasz:)
UsuńDla mnie dobrym rozwiązaniem jest łóżko, kocyk, dzbanek ulubionej herbaty i książka/film/muzyka :))
OdpowiedzUsuńOj dla mnie to też najlepsze rozwiązanie :)
UsuńJak herbatka to u mnie yerba mate:) zdrowe i pyszne!
UsuńDomowe SPA jesienią najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki muszą mieć intensywne zapachy!
UsuńUwielbiam jesienią takie ciepłe kąpiele z dużą ilości piany ;3
OdpowiedzUsuńojj tak i do tego muzyka w tle:)
UsuńMnie ratuje ciepła herbata, koc i książka :)
OdpowiedzUsuńTrio idealne!
UsuńMnie to samo:) a wieczorami domowe spa !!
Usuńmoje ulubione ciacho to Tiramisu:))))
OdpowiedzUsuńja się czekolada ratuję;D
OdpowiedzUsuńjeden z moich grzechów....
Usuńduzo ruchu a potem ksiażka herbatka, albo grzaniec i jakiś aroma doatek wosk lub cos :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam fitness a dokładnie TRX! Świetna sprawa !
UsuńMnie na szczęście jesienna chandra nie dopada :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńPrzydatne rady :))
OdpowiedzUsuńOj, chyba trzeba będzie zastosować się do tych rad ;) Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńMnie już chandra dopadła i próbuję walczyć, ale ciężko idzie :p
OdpowiedzUsuńBardzo proste, ale pomocne rady :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio ubieram się w same stonowane kolory :P miewam dni w które dopada mnie ta jesienna chandra
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Jesienią przydałaby się dawka ruchu, ale ta pogoda zniechęca. Czasem jednak warto się przemóc ;p Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńoj tak, jesień potrafi być przytłczająca, ale są też jej plusy, choćby te kolorowe, artystycznie spadające liście. Ale jeżeli ktoś ma doła to sposoby podane przez ciebie są idealne! :)
OdpowiedzUsuńNiektóre rady szczególnie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń